Bartas Szymoniak wystąpił 3 października w przytulnej sali w Emgoku, a dzień od początku miał w sobie coś wyjątkowego. Jesienny chłód został za drzwiami, a w środku unosiło się ciepło, gwar i niecierpliwe oczekiwanie. Publiczność zajęła miejsca, a kiedy artysta pojawił się na scenie — sala natychmiast ucichła.
Jego charakterystyczne połączenie gitary i mocnego, pełnego emocji głosu porwało wszystkich już przy pierwszym utworze. Każda piosenka niosła ze sobą historię — jedne wzruszały, inne dodawały energii, a niektóre po prostu sprawiały, że chciało się śpiewać razem z nim. Bartas wplatał w występ krótkie rozmowy z publicznością, dzięki czemu koncert miał kameralny, niemal rodzinny klimat.
Gdy zabrzmiały ostatnie dźwięki, publiczność wybuchła oklaskami. Wiele osób długo jeszcze nie chciało opuszczać sali, dzieląc się wrażeniami i emocjami. To był dzień, który na długo zostanie w pamięci uczniów klas 7 i 8a — pełen pasji, muzyki i prawdziwego spotkania z artystą.
Uważamy , że ten koncert był czymś więcej niż tylko muzycznym wydarzeniem – był prawdziwym spotkaniem ludzi, których połączyła pasja i emocje. Bartas stworzył niezwykłą atmosferę, w której każdy mógł poczuć się częścią czegoś wyjątkowego. To dzień , który pokazał, że muzyka potrafi łączyć, poruszać i zostawiać w sercach ciepły ślad.
-Julia Rańda i Julia Nowaczek